1I nie podobało się to bardzo Jonaszowi, i rozpalił się gniew jego.
1約拿遵命耶和華的話再次臨到約拿,說:
2Przetoż się modlił Panu, i rzekł: Proszę Panie! azażem tego nie mówił, gdym jeszcze był w ziemi mojej? Dlategom się pospieszył, abym uciekł do Tarsu, gdyżem wiedział, żeś ty Bóg łaskawy i litościwy, długo cierpliwy i wielkiego miłosierdzia, a który żałujesz złego.
2“起來!到尼尼微大城去,向其中的居民宣告我所吩咐你的話。”
3A teraz, o Panie! proszę, odbierz duszę moję odemnie: bo mi lepiej umrzeć, niżeli żyć.
3約拿就動身,照耶和華的話往尼尼微去了,這尼尼微是一座極大的城(“是一座極大的城”或譯:“在 神面前是一座大城”),要三天才能走完。
4I rzekł Pan: A dobrzeż to, że się tak gniewasz?
4尼尼微人悔改得救約拿進城,走了一天,就宣告說:“再過四十天,尼尼微就要毀滅了。”
5Bo wyszedł był Jonasz z miasta, i siedział na wschód słoóca przeciwko miastu; a uczyniwszy tam sobie budę, usiadł pod nią w cieniu, ażby ujrzał, coby się działo z onem miastem.
5尼尼微人信了(“信了”或譯:“信服”) 神,就宣告禁食,從大到小,都穿上麻衣。
6A Pan Bóg był zgotował banię, która wyrosła nad Jonaszem, aby zasłaniała głowę jego, i zastawiała go od gorąca; tedy się Jonasz bardzo z onej bani radował.
6這事傳到尼尼微王那裡,他就起來,離開寶座,脫去王袍,披上麻衣,坐在爐灰中。
7Wtem nazajutrz na świtaniu nagotował Bóg robaka, który podgryzł onę banię, tak, że uschła.
7他又傳諭全尼尼微,說:“王和大臣有令:‘人、畜、牛、羊,都不准嘗甚麼,不准吃,也不准喝。
8I stało się, gdy weszło słoóce, wzbudził Bóg wiatr suchy od wschodu słoóca, i biło słoóce na głowę Jonaszową, tak, iż omdlewał, i życzył sobie śmierci, mówiąc: Lepiej mi umrzeć, niżeli żyć.
8不論人畜,都要披上麻衣;各人要懇切呼求 神,悔改,離開惡行,摒棄手中的強暴。
9I rzekł Bóg do Jonasza: Dobrzeż to, że się tak gniewasz o tę banię? I rzekł: Dobrze, że się gniewam aż na śmierć.
9或者 神回心轉意,不發烈怒,使我們不致滅亡。’”
10Tedy mu rzekł Pan: Ty żałujesz tej bani, około którejś nie pracował, aniś jej dał wzrost, która jednej nocy urosła, i jednej nocy zginęła;
10 神看見他們所作的,就是悔改離開惡行, 神就轉意,不把所說的災禍降在他們身上了。
11A Jabym nie miał żałować Niniwy, miasta tak wielkiego? w którem jest więcej niżeli sto i dwadzieścia tysięcy ludzi, którzy nie umieją rozeznać między prawicą swoją i lewicą swoją, i bydła wiele.